Przy dźwiękach piosenki „More than Scarlet”, którą po raz pierwszy usłyszałam oglądając film „Wielkie Piękno” zabrałam się do zrobienia czegoś nowego. Wykonałam eksperyment, polegający na sprawdzeniu nabytych podczas kursu umiejętności krawieckich na micro modelce o wzroście 30 cm. Najpierw musiałam ową klientkę stworzyć, a potem zaprojektować dla niej ubranie. Wyszedł, co tu dużo pisać – nieco cukierkowy (plan był inny), ale mała postać kojarząca się oczywiście ze światem lalek, musiała otrzymać odpowiedni dla tego świata strój 🙂 Szanowni Państwo! Przedstawiam Wam Tildę. Moje Małe Wielkie Piękno 😉
PS: Wielkie Podziękowania za materiały należą się firmie TKANINKA